Grono pedagogiczne Gimnazjum w Strzebielinie i uczniowie od początku tego roku szkolnego przygotowywali się do nadania imienia swojej placówce. Na patrona wybrali błogosławionego ks. kmdr. ppor. Władysława Miegonia.
Artykuł: Gryf Wejherowski 25 maj 2001r.
Strzebielino. BI ks. Władysław Miegoń patronem szkoły
Wzór prawdziwych cnót
Grono pedagogiczne Gimnazjum w Strzebielinie i uczniowie od początku tego roku szkolnego przygotowywali się do nadania imienia swojej placówce. Na patrona wybrali błogosławionego ks. kmdr. ppor. Władysława Miegonia. Warto zaznaczyć, że jest to pierwsza placówka w
Polsce, która przyjęła imię ks. Miegonia.
Błogosławiony ks. kmdr. ppor. Władysław Miegoń to wzór prawdziwych cnót obywatelskich i patriotycznych, od których całe pokolenia Polaków uczyć się powinny miłości do Boga, Ojczyzny i drugiego człowieka -napisał o błogosławionym nieobecny na uroczystości biskup polowy Wojska Polskiego, gen. dyw. Sławoj Leszek Głodź.
Władysław Miegoń urodzi się 30 września 1892 roku w Samborcu. Wychowywał się w wiejskiej rodzinie, która kultywowała tradycje patriotyczne. Ukończył gimnazjum w Sandomierzu oraz seminarium duchowne. W1915 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pracował w parafiach diecezji sandomierskiej. W 1919 roku rozpoczął pracę wśród wojskowych. Jako kapelan towarzyszył żołnierzom Batalionu Morskiego w wojnie polsko-bolszewickiej. Został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych za męstwo w walkach. Następny okres w jego życiu to służba kapelańska i oficerska w Marynarce Wojennej w Gdyni. W czasie walk, w 1939 roku trwał wraz z marynarzami na posterunku. Jako kapelan otrzymał dokument gwarantujący mu nietykalność. Wybrał jednak inną drogę i nie opuścił tych. którzy potrzebowali posługi. Zmarł 15 października 1942 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachau, jako więzień nr 21 223.
Wicepostułatorem ds. beatyfikacji ks. Miegonia był ks. Zbigniew Jaworski, współautor książki .Bi. ks. kmdr ppor. Władysław Miegoń - pierwszy kapelan Marynarki Wojennej II R".
Artykuł: Gryf Wejherowski 25 maj 2001r.
Za możliwość publikacji dziękujemy p. Joannie Kielas z redakcji Gryfa.